Jedną z przewag Banana Pi nad Raspberry Pi jest wbudowany mikrofon. Na początku nie byłem pewien, czy to mikrofon czy samo gniazdo. Jest mikrofon.
Źródło: http://www.publicdomainpictures.net/view-image.php?image=25258
W przypadku użycia dedykowanej dystrybucji Bananian, wystarczy zainstalować pakiety alsa-base alsa-tools alsa-utils, poprawić w pliku /etc/asound.conf card 1 na card 0 i… uruchomić alsamixer, żeby zwiększyć głośność i… to wszystko. Czyli praktycznie z pudełka działa.
Czyli:
apt-get install alsa-base alsa-tools alsa-utilscat /etc/asound.confpcm.!default { type hw card 0 # for headphone, turn 1 to 0 device 0}ctl.!default { type hw card 0 # for headphone, turn 1 to 0}
Najprostszy sposób na „streamowanie” dźwięku z mikrofonu to:
ssh user@IP_banana_pi 'arecord -f S16_LE -' | aplay
Ale to raczej doraźne i do szybkiego zdalnego sprawdzenia. Muszę rozejrzeć się za czymś porządniejszym, z kompresją do mp3/ogg, uwierzytelnianiem i najchętniej w formie demona, który potrafi streamować po sieci. Dam znać jak znajdę, a tymczasem podpowiedzi mile widziane.
Icecast? W sumie to tylko serwer, ale podejrzewam, że znajdzie się coś co potrafi połączyć jedno z drugim.
Trochę kobyła, jak na mój gust, ale może dlatego, że ze streamingiem radia internetowego mi się kojarzy. W sumie bez problemu można to ogarnąć na vlc lub ffmpeg, i tak to się pewnie skończy.