Daft Social – anti social network

Dziś dowiedziałem się o serwisie Daft Social. Przyznaję, że pomysł jest interesujący. Jest to minimalistyczne medium społecznościowe. Czy też antyspołecznościowe. Wielu rzeczy nie ma. Na przykład nie ma możliwości interakcji z treścią. Nie tylko przez innych, ale nawet sam autor nie ma możliwości ani edycji, ani usunięcia zamieszczonego wpisu. Nie ma tytułu, nie ma hashtagów. Nie ma dokładnego czasu zamieszczenia wpisu – jest tylko data. Z rzeczy które są – jest dostępny RSS.

Tworzenie wpisów czy też cała interakcja z platformą także jest minimalistyczna. Wpisy tworzymy poprzez… wysyłanie maili, a cała treść wpisu jest w jego temacie. Body maila nie ma już żadnego znaczenia. Można zamieszczać linki do stron oraz obrazki przez podanie URLi. Nadal w temacie maila.

Niestety, brakuje też security. Jeśli chodzi o zabezpieczenia, to mamy tylko losowego maila, na którego wysłanie powoduje dodanie wpisu. Czyli pojedynczy, stały sekret. Bez możliwości jego zmiany, bez 2FA. Bez możliwości przypomnienia – choć tu podanych jest parę tricków. Bez możliwości ograniczenia, z jakiego adresu email mają być przyjmowane maile.

Mimo wszystko pomysł mi się spodobał. Na tyle, że założyłem konto na Daft Social. Nie wiem jeszcze czy i jak będę korzystał. Póki co planuję wysyłać tam powiadomienia o nowych wpisach na blogu, podobne do tych, które trafiają na Blablera.

Goodbye Flattr!

Po 14 latach serwis Flattr kończy działalność. W swoim czasie mocno im kibicowałem. Jak widać nawet tag na blogu mam…

Wydaje mi się, że trochę wyprzedzili epokę – coś podobnego, czyli dotacje dla czytanych storn zrobił niedawno Brave. Tyle, że wbudowane w przeglądarkę. Liczyłem, że Flattr zastąpi Wykop. Przeliczyłem się. Ale różnej maści serwisy umożliwiające dotowanie twórców stają się popularne.

Potem przestałem kibicować i korzystać. Dziś spróbowałem się zalogować, po raz ostatni. Mam zapisane hasło w managerze. Niestety, bez powodzenia. Możliwe, że przegapiłem jakieś zmiany – teraz wymagany jest email, zapisany mam login. Spróbowałem odzyskać hasło, ale żadnego z maili także nie rozpoznało. Cóż, trudno.

MacOS 14.2 – nie działa hidutil

Ja jeszcze nie zaktualizowałem MacOS do wersji Sonoma, ale znajomi zdążyli to zrobić i narzekają, że polecenie hidutil przestało działać. Nie zwraca błędu, ale nie mapuje klawiszy. W związku z tym polecane kiedyś przeze mnie mapowanie klawiszy bez użycia Karabiner Elements również nie będzie działać.

Sprawdzonego rozwiązania w tej chwili nie podam, zamiast tego odsyłam do wątku na forum Apple oraz wątku na Reddicie. Jest tam wiele pomysłów na rozwiązanie, można przymierzyć – może ktoś znajdzie satysfakcjonujące dla siebie.

Ludzie zgłaszają błąd do Apple, więc liczę, że błąd zostanie poprawiony w kolejnej aktualizacji. Mapowanie bez dodatkowych programów było eleganckie.