Trolling is an art

Jadę sobie pewnego poranka tramwajem jedną z główniejszych ulic Poznania (skoro jeździ tramwaj, to główniejsza, prawda?), w pewnym momencie rzut oka przez okno na kamienicę i widzę coś takiego. Widzicie?

Kamienica Poznań

Źródło: fot. własna

Pewnie nie widzicie, bo te nowoczesne wynalazki w postaci skrzyżowania komputera, tableta, telefonu i aparatu fotograficznego to w sumie do niczego się dobrze nie nadają. Więc może zbliżenie na najistotniejszy element:

Kamienica Poznań - tabliczka

Mieszkańcy Poznania wyrażają wdzięczność miłościwie panującym. Rok 2015. Źródło: fot. własna

Tu powinno dać się dojrzeć. Tabliczka porządna, a’la pamiątkowa (ciekawe czy takie tabliczki mają jakąś specjalną nazwę?), porządnie przymocowana. Nie wiem od jak dawna to wisi, w oczy się zbytnio nie rzuca, pięknie wkomponowane w tło. Ja zauważyłem 16 marca. Będę kontrolował co jakiś czas czy przypadkiem nie zdjęli, jak zauważę, to dam znać. Ale trolling na najwyższym poziomie. I to IRL! 🙂

Nawiasem, monitoring w tej okolicy prawie na pewno jest, więc władze zapewne o wyrazach wdzięczności wiedzą…

Gdyby komuś nie udało się odczytać napisu powyżej (małe zdjęcia, komputery niszczą wzrok), to poniżej zdjęcie nie pozostawiające wątpliwości co do treści napisu:

Tabliczka na kamienicy - Poznań

Mieszkańcy Poznania wyrażają wdzięczność miłościwie panującym. Rok 2015. Źródło: fot. własna

UPDATE: Okazuje się, że to nie zwykli mieszkańcy spontanicznie zamieścili tablicę, tylko mieści się tam (nieźle ukryty, swoją drogą) lokal. Konkretnie anarchistyczny klub/księgarnia Zemsta. Tak czy inaczej, piękny trolling.

Kody do 101filmow.pl

Jakiś czas temu pisałem o VOD i promocji Żywca. Ponieważ zachwycony nie jestem, a jeszcze parę niewykorzystanych kodów mam dopisanych do konta, to podejrzewam, że starczy, albo wręcz się zmarnują, bo nie zdążę obejrzeć. A mam parę kolejnych kodów, jeszcze nie wprowadzonych, więc może któryś z czytelników będzie miał ochotę coś obejrzeć albo samodzielnie przetestować serwis…

Żeby było weselej, a szanse równiejsze, kolejne kody będą pojawiać się w komentarzach do tego wpisu w ciągu paru najbliższych dni, w odstępach… różnych. Jeśli ktoś wykorzysta (doda do swojego konta) kod, proszę o informację w komentarzu, żeby kolejne osoby nie traciły czasu.

Pierwszy kod do 101filmow.pl: Y4D7M6KXE7

Można sobie ułatwić zadanie wykorzystując RSS z komentarzami do tego wpisu. Albo z komentarzami ogólnie.

UPDATE Kolejny kod pojawiać po info, że poprzedni jest nieaktywny.

Mumble, czyli alternatywa dla TeamSpeak

Powody dla powstania wpisu są dwa. Po pierwsze, pogrywam sobie czasem w World of Tanks, ostatnimi czasy niekoniecznie sam, a częściej w plutonie. Oczywiście można grać przy pomocy porozumiewania się wbudowanym chatem, czyli pisząc i używając wbudowanych komend i tak długi czas z K. graliśmy, ale przyszedł M. i namówił nas na zorganizowanie mikrofonów i słuchawek. I faktycznie, w przypadku komunikacji głosowej fun jest nieporównywalnie większy.

Korzystaliśmy z wbudowanego w grę mechanizmu, który wymaga wciśnięcia klawisza, jeśli chce się coś powiedzieć. Wykonalne, ale palców jest ograniczona ilość i w czasie gry mają lepsze zajęcia, niż obsługa głosu. Zdarza się, że się zapomni o wciśnięciu klawisza czy po prostu nie ma czasu go wcisnąć. I komunikat ginie.

Trochę zaczęliśmy myśleć o alternatywach. Ostatecznie gracze z jakiegoś powodu korzystają z TeamSpeaka… W klanie K. jako system komunikacji głosowej obowiązywał nie TeamSpeak, ale Mumble, którego nazwa zupełnie nic mi nie mówiła.

Logo Mumble

Źródło: https://en.wikipedia.org/wiki/File:Icons_mumble.svg

Rzuciłem okiem i okazało się, że jest natywna wersja linuksowa, a software to open source. I tu drugi powód powstania wpisu: TeamSpeak jest dostępny (zarówno klient, jak i serwer) na Linuksa, ale nie jest open source i dostarczana jest binarka. Tylko dla architektur i386 oraz amd64 w Debianie. Niedawno na kanale IRC ktoś pytał o tego typu chat grupowy z możliwością uruchomienia serwera na procesorze ARM. Mumble jako open source oczywiście jest dostępne także na architektury armel oraz armhf. Poza tym, lubię testować alternatywy.

Zainstalowałem serwer (można ograniczyć dostęp hasłem, domyślna konfiguracja jest prosta i wystarczająca do uruchomienia…), choć można skorzystać z serwerów publicznych. W konfiguracji serwera można też zgłosić swój serwer do katalogu publicznych.

Instalacja klienta jest równie prosta, jedyne co trzeba zrobić, to wyskalować dźwięk przy pomocy wizarda. Klient ma trzy metody włączania nadawania: non-stop (mikrofon cały czas „zbiera” – średnio wygodne dla reszty uczestników), znana z WoT aktywacja klawiszem oraz tryb najlepszy, czyli aktywacja głosem. I po to jest kalibracja, żeby przy odpowiednim natężeniu dźwięku (czyli gdy coś mówimy) klient zaczynał transmisję, ale nie zbierał cały czas tła.

Najważniejsze cechy Mumble:

  • szyfrowana komunikacja (domyślnie)
  • niskie opóźnienie
  • open source
  • wieloplatformowość (Linux, Windows, OS X)
  • niskie wymagania zasobów (serwer; jest nawet wersja serwera dla OpenWrt)
  • usuwanie echa
  • pozycjonowane audio (słychać z którego kierunku mówi osoba)
  • in-game overlay (jest wyświetlane, kto mówi)

Z ostatnich trzech nie korzystam, bo – kolejno – gramy na słuchawkach, nie ma potrzeby/nie zauważyłem, zupełnie nie mam potrzeby. Jeśli chodzi o jakość dźwięku i opóźnienie jestem bardzo zadowolony (póki co testowane na dwóch osobach na kanale, większą ilością się nie zebraliśmy). Jakość dźwięku lepsza zarówno niż w WoT, jak i na Skype (skoro VoIP porównujemy). Nie wiem na ile w tym zasługi łącz, a na ile klienta, ale jeśli tylko wszyscy w plutonie mają zainstalowanego klienta Mumble, to korzystamy z tego rozwiązania. Polecam.

Więcej o Mumble można poczytać na angielskiej stronie Wikipedii. Ale nie ma co czytać, trzeba instalować. 😉