Dla mnie konto na dyn.com skończyło się wcześniej, dziś ogłosili na blogu, dlaczego zdecydowali się zaprzestać świadczenia darmowych usług w ogóle. Przyznam, że byłem zadowolony w tym wąskim zakresie, w jakim korzystałem, ale dopiero sposobem wyłączenia i rozłożeniem go w czasie mnie ujęli. PRowo jak dla mnie wzorowo: mocno rozłożone w czasie, narastający poziom trudności w utrzymaniu darmowych usług, możliwość łatwego przejścia na wariant płatny, dobra informacja (OK, to w ich interesie). Last but not least: utrzymanie obiecanych wiecznych darmowych kont wczesnym użytkownikom. Naprawdę uważam za ładnie rozegrane.
Pozostało mi życzyć im powodzenia i podziękować, zatem: thank you, dyn.com. 🙂