PLNOG 6.

Tradycyjnie spóźnione wrażenia, tym razem z szóstej edycji PLNOG. Formuła podobna jak w poprzednim wpisie, jedyne co warto podkreślić, to że z premedytacją starałem się chodzić na inne wykłady, niż współpracownicy i na dodatek niekoniecznie na sieć – resztę nadrobię z materiałów na stronie (oby były szybko), co już ambitnie postanowiłem (tu przydałby się link do zaległego opisu słuchania wykładów z TED, jak już go zrobię). oczywiście w taki sposób.

The State of the Global IPv6 Tables prowadzony przez Martina J. Levy’ego z Hurricane Electric. Wykład z efektem, jeśli o mnie chodzi. Zmotywował mnie do robienia certyfikatu (na prywatnych zasobach, na firmowych byłoby za łatwo, ale zobaczymy…), którego aktualny postęp powinien być widoczny gdzieś po po prawej. Oraz był przedstawiony empiryczny dowód na to, że geeki to takie leniwe bydlęta, że nic im się nie chce, ale za koszulkę zrobią prawie wszystko. Poza tym, liczba tuneli ciągle rośnie, co nie jest dobre, bo oznacza, że nadal mało natywnego IPv6 na świecie.

GPON/G-EPON – techniczne aspekty związane z usługami Triple-Play, IPoDWDM – nowe alternatywy dla sieci OTN i SDH DWDM Radosław Ziemba, Michał Dłubek Elmat. Bardzo ciekawy wykład nt. *PON. W przeciwieństwie do firm sprzedających tego typu rozwiązania nie o tym, jaki to PON jest fajny, cudowny i magiczny, tylko (także) o wadach, problemach i ograniczeniach, czyli że diabeł tkwi w szczegółach. TBH uważam, że otwarte mówienie o problemach lepiej robi produktowi/technologii, niż zamiatanie pod dywan, ale ja się na marketingu nie znam.

Enabling Cloud Providers with Converged Infrastructure Henk Bruijns HP Wyniosłem wrażenie, że chmura to tak naprawdę tylko oprogramowanie do jej tworzenia, a przyznam, że liczyłem głównie na jakieś specyficzne sieciowe technikalia. A tymczasem to co pokazano było to proste i standardowe, i tylko zautomatyzowane systemem zarządzania. Warto podkreślić, że prezentowane rozwiązanie było przedstawione jako całkowicie międzyplatformowe, jeśli chodzi o vendorów sprzętu sieciowego.

Peering, tranzyt, kolokacja… Neutralność, globalność, dostępność… Nowa matematyka IT Sylwester Biernacki PLIX Trochę o istniejących usługach i przede wszystkim o nowej kolokacji PLIX. Bez rewolucji, ale nowa kolokacja może być ciekawym uzupełnieniem obecnej oferty. Za to fakultatywna wycieczka po istniejących kolokacjach – rewelacja. Można było obejrzeć wszystkie bebechy PLIX, od zasilania, przez szafy sieciowe i NOC, po pomieszczenia z serwerami (o których normalnie nie słychać, a przynajmniej mi się PLIX zawsze z czymś mniejszym kojarzył). Ciekawe i adaptacyjnie (bo budynkowi LIM daleko do typowego DC), i w kwestii rozwoju, i „jak to działa”.

Onet VOD Tomasz Charewicz, Marcin Kaptur Onet.pl Fajny wykład o tym, jak zbudowany jest VOD Onetu, co robią maszyny (i kiedy). Plus zapowiedź nowych platform z jasnym – po dopytaniu przesłaniem – zapomnijcie o VOD na Linuksie, ze względu na brak DRM. I nie jest to wymysł Onetu (dość oczywiste), tylko wymóg koncernów. Czyli nie zmienia się nic i na normalne, nawet niepłatne (tylko reklamy) materiały do obejrzenia pod Linuksem nie ma co liczyć…

Zarządzanie obciążeniem serwerów w klastrze webowym Paweł Sadkowski nk.pl Wykład zapamiętany in minus. Ja rozumiem, że nieładnie jest się spóźniać na wykład, ale jeśli coś ma trwać 45 minut, to nie powinno kończyć się po… siedmiu. Chyba, że coś przegapiłem – będę musiał obadać wersję online i ew. odszczekać.

Data Center – droga od pomysłu do efektów Zbigniew Szkaradnik 3Services Factory Zawsze zastanawiałem się, jak się buduje datacenter. No i się dowiedziałem, że to nie takie proste, poczynając od umiejscowienia, przez zasilanie, kupno odpowiedniego budynku (działki), zaplanowanie powstawania, rodzaj DC, klientów i zmienne warunki rynkowe. Z ciekawostek – są dokumenty opisujące standardy w tym zakresie. Wykład ciekawy, sporo konkretów (jak dla sieciowca, ludzie zajmujący się na codzień budową DC pewnie mogli mieć inne wrażenia). Jedyne do czego można się przyczepić, to fakt, że za wcześnie by mówić o efektach – DC rusza na dniach, ale jeszcze nie działa. Mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się wykład konfrontująca założenia działania z rzeczywistością.

Obsługa abonentów poprzez sieć L2 i L3, czyli ciąg dalszy centralnego BRASa w sieci Marcin Kuczera Leon. Nie mogłem odpuścić tego wykładu, bo tematyka z wielu względów bliska. Konkretnie, ciekawie i na żywo (tak, logowanie na zdalną maszynę i pokazanie że coś działa, zmiana konfiguracji, nie działa). Konkrety łącznie z przykładami konfiguracji. Jakby był przycisk FB przy wykładzie, to bym kliknął Lubię to.

Tradycyjnie wpadło parę pomysłów (już się testują, mam nadzieję – ja się na razie urlopuję) i był kop motywacyjny, jest jeden szatański plan, ale trochę za wcześnie, by o nim konkretnie pisać…

PLNOG 5.

Po piątej edycji PLNOG nieco spóźnione krótkie wrażenia z imprezy i wykłady (a tak, inny opis niż PLNOG 4 będzie), które najbardziej zapadły mi w pamięci (zdecydowanie nie wszystkie).

Pierwszy wykład na który dotarłem to Adam Jacob Wybierz swoją własną przygodę. Po pierwsze, źle spojrzałem w agendę i myślałem, że trwa to 10 minut (tym bardziej, że Adam miał kolejny wykład w agendzie). Poszedłem na wykład i… dobrze, że nie trwał 10 minut. Rewelacyjnie poprowadzony, ciekawa forma, ciekawa treść. Żałuję tylko, że nie było „góry” na nim (ale mam nadzieję, że obejrzą zapis z wykładu).

Potem to, co wywołało lekką burzę i niepotrzebne – jak mi się wydaje po obejrzeniu prezentacji – emocje, czyli nowa oferta TP, a szczególnie TPIX. Jest to punkt wymiany ruchu i jakaś konkurencja dla PLIX, ale tylko, jeśli rozmawiamy o lokalizacjach LIM, Piękna i Nowogrodzka w W-wie. Killer feature, czyli dostępność wszędzie tam, gdzie jest metroethernet wcale takim killer feature nie jest – pasmo na nadchodzący okres trzeba zadeklarować wcześniej (czyli backup z burstem odpada, bo TPSA rozliczaniem w percentylu się brzydzi), za zadeklarowaną transmisję należy zapłacić 10 zł za każdy megabit. Dla małych chyba będzie za drogo, duzi dojdą do W-wy. Tak czy inaczej – dobrze, że jest. Z punktu widzenia klienta im większy wybór, tym lepiej. TBH telehousing w praktyce może być większą rewolucją na rynku, niż TPIX… Pożyjemy, zobaczymy.

Kolejny dobrze wspominany to Varnish – zastosowanie Krzysztofa Krzyżaniaka. Wykład nie z mojej branży (ale tradycyjnie lubię zwiedzać okolice), poprowadzony w sposób, jaki lubię. Dużo szczegółów o bebechach serwisu Wikia (architektura, co gdzie jest przetwarzane i w jaki sposób), dobrze poprowadzony, ciekawy (bo praktyczny). Ładnie pokazane wady i zalety Varnisha. Brak gadki marketingowej (bo Wikia nie sprzedaje Varnisha), konkretne przykłady w konkretnym zastosowaniu – bardzo dobre i oby więcej tego na kolejnych edycjach PLNOG. Hint dla organizatorów: użytkownik, nie producent, opowiadający o doświadczeniach z produktem ma +5 do zainteresowania widowni (sprawdzić, czy nie walczący fanatyk Open Source ;-)).

Tymoteusz Biłyk z Korbanku (bleh, nie podlinkuję, bo nic nie widzę na stronie z tego o czym było na wykładach) Tani STB HD – kluczowa sprawa polskiej IPTV – jak w zeszłym roku byłem zaciekawiony rozmachem z jakim robili swój CAS (KORSEC) i przesył danych, tak w tym roku się zawiodłem – no jest sprzęt, ma być tańszy niż konkurencja, ale po prostu gotowiec. W dodatku tani to on dopiero ma być. Niewiele o systemie – nic o Open Source (na co bardzo liczyłem). OK, w zeszłym roku najciekawsza część była w kuluarach, w tym roku byłem tylko na prezentacji, ale jak piszę – zawiodłem się, może dlatego, że narobiłem sobie apetytu. Trochę przeszkadzało usilne uzasadnianie wyboru i decyzji wyboru tego STB, demonizowanie (IMO nie do końca słuszne w dodatku) wad konkurencji.

Chef – kolejny wykład Adama. Niby produkt znany, ale w końcu ktoś przystępnie wyjaśnił na czym polega główna różnica pomiędzy Chefem a puppetem czy cfengine. Zdecydowanie jestem przekonany do rozwiązania, przynajmniej na tyle, by się tym w praktyce pobawić. Może trochę za mało mięska, czyli praktycznej konfiguracji, ale nie przeszkadzało zbytnio, poza tym, wykłady typu a teraz uruchamiamy Hello world szybko stają się nudne. Tak czy inaczej – wygląda na fajne i będzie macane.

Słowacy z Koszyc czyli Antik. Wykład dość przewrotny, bo Jak zostać producentem sprzętu działając jako ISP na Słowacji? Świetnie, że byli na PLNOG i pokazali jakie są rozwiązania „domowe” (raczej: niemarkowe). Jak dla mnie też mocno pokazanie, co mogłoby się dziać, gdyby mniej było korporacji, a więcej robienia tego, co jest po prostu przydatne i potrzebne. Mocno innowacyjne, odważne, niedrogie, fajne.

Tradycyjnie już bardzo dobra organizacja całości. Na panelu podsumowującym pojawiły się narzekania, że było ciasno na korytarzu. Faktem jest, mogło by być więcej miejsca, ale IMVHO narzekania niesłuszne – luzu nie było, ale spokojnie dało się żyć. Pojawiły się też narzekania, że tyle godzin wykładów to za dużo. Cóż, jak ktoś chce obskoczyć parę stoisk, pogadać chwilę z wystawcami to i tak na wszystkie wykłady nie da rady dotrzeć (i chyba nigdy nie dawał?). IMHO odpuszczenie sobie jednego wykładu, pogadanie w kuluarach to dobry sposób na odpoczęcie od wykładów.

I oby do zobaczenia w marcu.

UPDATE: Widzę, że pojawiły się materiały z PLNOG 5. Na razie nie wszystkie i tylko pdf, póki co (w sumie czekam na video, bo goły pdf to nie to). Stosownie linkuję.

Po PLNOG 4.

Miałem ambitny plan pisania na bieżąco, ale w sumie głupio siedzieć na wykładzie i trochę słuchać, a trochę pisać – IMO lepiej się skupić na wykładzie. Z kolei między wykładami (i po) ciekawsze rzeczy do roboty były (choćby dyskusja o wykładzie).

Podobno na spotkaniu podsumowującym co zmienić w PLNOG pojawiły się głosy, że za dużo marketingu (znowu). Szczerze powiem, że w tym roku nie odczułem tego – udało mi się tak wybrać ścieżkę (większość czasu były trzy linie), że nie trafiłem na nieciekawy marketingowy wykład. A te, na których byłem, niosły IMO wystarczającą dawkę techniki (no, OK, czasem były raczej teaserem i o technice rozmowy były na korytarzu, ale bez jakiegoś niesmaku na wykładzie).

Organizacyjnie – podziwiam. Pewnie kwestia doświadczenia z poprzednich, ale wyciąganie wniosków to też sztuka, poza tym coraz więcej uczestników. Świetnie dobrana lokalizacja (nie było duszno, miejsca akurat), świetne zaplecze techniczne (dwa razy byłem świadkiem problemów z projektorem, dwa razy przerwy w wykładzie praktycznie nie było, a obsługa była na miejscu i wiedziała co robić i wykład był przywrócony w ok. minutę; działające wifi). Zobaczymy jak z lagiem dotyczącym opublikowania wykładów na stronie tym razem, ale było bardzo dobrze.

Jedno, co mi się nie do końca podobało (na zasadzie „po co to”, nie „przeszkadza”) to trochę za duża ilość konkursów (plus „kto pierwszy znajdzie litery i wpisze na twittera” zakładało niesłuchanie wykładu). Fajnie, że było jak się oderwać, ale IMO impreza nie jest aż tak nieciekawa, by ktoś miał na to czas. 😉 Jeśli było robione na zasadzie „jest czas i ktoś, kto nie ma nic innego do roboty chce zrobić” to super, jeśli nie – IMHO spokojnie można sobie odpuścić.

Chyba trochę nie wypalił pomysł z twitowaniem (wybór Twittera jest dość oczywisty – ludzie z zagranicy, a paru było, nie będą używać np. Blipa). Podejrzewam, że bardziej na skutek tego, co opisałem w pierwszym akapicie, niż braku info przed całą imprezą, że będzie stosowany jako kanał komunikacji. Poza tym, trochę trudno byłoby migrować się między prezentacjami, szczególnie, że nie były zbyt długie.

Po kolei wykładów omawiać nie będę, bo mają być niebawem do pobrania nagrania i prezenacje, więc krótkie wrażenia – jest realna odpowiedź na zagadnienia z pierwszego PLNOG. IPTV w Polsce, w wykonaniu małych firm, zaczyna wyglądać inaczej, niż wyobrażano to sobie wtedy. Zaczyna się partyzantka w postaci unicastu, niezarządzalnego sprzętu, radia, rozszytych kabli jako standardu, własnych CA. Znaczy się: pojawiły się takie rozwiązania. I dobrze, że są pomysły. Co z tego wyniknie? Zobaczymy. Druga duża zmiana, to nowa oferta TPSA. Było narzekanie, że nie ma peeringu, że drogo, że to userzy TPSA korzystają z contentu, a dostawca musi płacić TPSA za łącze… Peeringu nadal nie ma, ale jest odpowiedź ofertowa na – uchylone co prawda przez KE – zarzuty UKE. Trochę może to na rynku namieszać, oj może…

Ostatnie spostrzeżenie, dotyczące ostatnich kontrowersji z blokowaniem stron i „ustawą hazadową”. Dostawcy łącz wydają się być zgodni (o ile nie jednogłośni), że pewne rzeczy wycinać trzeba, natomiast wydają się dalecy od chęci blokowania inaczej, niż na podstawie przesłanek technicznych. Chętnie wytną/zaakceptują wycięcie domeny/IP/portu, bo używa tego malware, ale nie chcą się angażować w kwestie prawno-treściowe tj. nie chcą wyręczać sądu w ocenie, czy przesyłanie danego pliku jest legalne lub czy treści na danej stronie naruszają prawo. Blokowanie po IP/domenie było z kolei średnio do przyjęcia dla dostawców contentu (co się stanie, jak ktoś wrzuci „treści” na np. Allegro?).

Miło słyszeć, że blokada portu 25 w usługach opartych o Neostradę zakończyła się sukcesem. Wg danych z prezentacji nie korzysta z niej tylko ok. 1% abonentów. Jak to ładnie podkreślono „szlak został przetarty”.

Było ciekawie, inspirująco i mobilizująco – na pewno jest o czym myśleć, jest parę pomysłów na działania, jeśli tylko będą zasoby (czas, czas, czas…), to jest co robić.