Pięć blogów, które trafiły do czytnika RSS od ostatniej edycji BlogDay. Coraz trudniej zebrać pięć…
Kolejność losowa.
Techno, porno i duszno. Blog niezupełnie technologiczny.
Pięć blogów, które trafiły do czytnika RSS od ostatniej edycji BlogDay. Coraz trudniej zebrać pięć…
Kolejność losowa.
Pora na BlogDay 2016. W tym roku, podobnie jak w latach poprzednich, pięć blogów, które polecam. Co ciekawe, sporo z nich to „nabytki” mojego czytnika RSS z ostatniego roku.
W ramach bonusu, podrzucę też czytelnikom linka do agregatora blogów, jakim jest Planeta Joggera. Zrzesza ona blogi, których autorzy zaczynali na Jogger.pl. Więcej o genezie planety w tym wpisie. Pierwotnie w polecanych miały się znaleźć właśnie blogi z planety. Jednak tych spoza niej zebrało się na tyle dużo, że wolę w ten sposób.
Znowu niemal przegapiłem, ale rzutem na taśmę pięć polecanych blogów. Tym razem bez opisów, po prostu polecam przeczytać parę ostatnich wpisów. Uważam, że warto.
I w miarę dokładnie pokrywa się to z polskimi blogami, które przybyły w moim czytniku RSS w ciągu ostatniego roku. No, niecałego, bo ostatnio zombie blogerzy byli. Jeśli tak dalej pójdzie, to w przyszłym roku po prostu nie będę miał kogo polecać. Chociaż pewnie coś ze starszych jeszcze wygrzebię. Albo wrzucę coś anglojęzycznego.