Serwis webhostingtalk.pl traktujący o polskim hostingu został kupiony przez firmę Nazwa.pl, która zmieniła swoją ocenę na tym portalu. Więcej można przeczytać na Wykopie i na samym forum. Nie pisałbym o tym, ale mam przeczucie, że na skutek intensywnego zamiatania pod dywan różnymi sposobami link może zniknąć, więc w ramach mirrora będzie wpis.
Forum było jakie było, ranking też. Wiadomo, że przy swobodnej wypowiedzi ludzie zamieszczają różne opinie i że są to tylko opinie pojedynczych osób. Do których jak najbardziej mają prawo. Wiadomo też, że człowiek, żeby coś zrobić, potrzebuje bodźca. Niemniej, część firm posiadała wysokie oceny, a samo forum było neutralne i funkcjonujące na przejrzystych zasadach.
Tymczasem po kupnie, oceny Nazwa.pl zostały zmodyfikowane. Oczywiście na korzyść firmy. Z 49 opinii o Nazwa.pl istniejących we wrześniu 2016 zostało 31. Średnia ocena zmieniła się z 2,27 na 4,07. Co ciekawe, było 18 osób poleca i 31 nie poleca. Teraz jest 26 poleca, 5 nie poleca. Oczywiście nie sposób wykluczyć, że naturalnie pojawiło się w tym czasie 8 pozytywnych opinii, ale biorąc pod uwagę dotychczasowe ilości, jest to bardzo mało prawdopodobne. Bardzo prawdopodobna jest za to manipulacja, mająca na celu wybielenie Nazwa.pl.
Pojawił się też wątek wzrostu liczby domen, który powoduje, że Nazwa.pl po zmianie oceny wskoczyła na pierwsze miejsce w rankingu, ale to trochę bardziej skomplikowane, więc z braku czasu pomijam.
Linki, screeny, źródła:
Web Archive opinie o firmie Nazwa.pl wrzesień 2016
Powyżej screenshot z WebArchive
Powyżej screenshot wykonany dziś, podczas pisania wpisu
Ech, słabe to to. Takie rzeczy w 2017 r?
No dobra, przeczytałem wpis Nowaka na WHT, to już nie słabe, to jest kompletna, żałosna kpina „jako osoba bardziej doświadczona biznesowo..”
Niestety ale takie są realia. Większe przedsiębiorstwa kupują małe firmy, aby czerpać z tego korzyści. Zastanawia mnie tylko, czy jest to zgodne z prawem? Wiem, że google sobie właśnie pozycjonował na własną korzyść produkty zakupowe na samą górę i miał dostać za to karę od Unii Europejskiej. Zapraszam również do siebie na bloga toptechnologia.pl/
@red.grzeg Może wyszło im, że ludzie nie będą się tym interesować i nie ma co działać w białych rękawiczkach? Wbrew pozorom popularna taktyka.
Szkoda forum, bo o ile o całkowitej neutralności i wiarygodności nie mogło być mowy, to po takich działaniach można mówić o całkowitej niewiarygodności. A trochę ciekawych danych jednak tam było.
@toptechnologia Nie chodzi o to, że kupili, chodzi o styl działania. Google jest monopolistą, to jeszcze trochę inna sprawa jest. UOKiK zapewne zostanie poinformowany przez pozostałe hostingi (pod zarzutem nieuczciwej reklamy porównawczej), ale nie wróżę sukcesu.
PS Zbastuj z linkowaniem/polecaniem.
Nie ma co. Przyjanuszyli! Dobrze, że o tym piszesz, naprawdę.
No ale kto kupuje na nazwa.pl? Ja raz tam miałem konto kilka minut, kupując kilka domen chcieli na siłę wcisnąć mi jakiś hosting, zdrowo ich porąbało. Kupuje od lat na OVH maja najtańsze ceny za odnowienie domen, może support nie odpowiada w 5 min ale przy tak dużej firmie to zrozumiałe, hostingi mogli by mieć ciut taniej ale hosting trzymam gdzie indziej i to takie zdrowe połączenie. A co do samej praktyki zawyżania sobie średniej oceny to szkoda się do tego nawet odnosić bo to żałosne. Zamiast poprawić jakość usług to dziwne praktyki wybierają. Zamiast kupować ten serwis mogli by spuścić ceny.
Z nazwa.pl byłem od 2009 r. Od strony technicznej, jak i obsługi nie narzekałem, jedyny „mankament”, to ceny. Kuszą niskimi promocyjnymi na początek, do rzeczywistej ceny usługi po promocji ciężko dotrzeć. A wtedy okazuje się, że cena jest… z sufitu. Na początku miałem w promocji tanio domenę z bezpłatną pocztą i serwerem www. Po okresie promocji „zaśpiewali” 369 zł/rok za serwer i 123 zł za odnowienie domeny. Wytrzymałem 3 lata, ale podczas gdy inni dostawcy obniżali ceny, nazwa.pl utrzymywała je na tym samym poziomie. W 2012 r. przeniosłem serwer do innego dostawcy za 99 zł, w Nazwie została domena z bezpłatną pocztą. Po kolejnych 4 latach okazało się, że poczta nie jest już bezpłatna, tylko kosztuje 84 zł/rok (tłumaczyli „podwyższeniem jakości usługi”), a rejestracja domeny podrożała do 221 zł/rok. W tym roku nie wytrzymałem, kiedy okazało się, że pocztę ze zwykłej przekształcili mi w biznesową (konto jest firmowe, ale nie potrzebowałem takiej opcji) i chcą za to 369 zł/rok. Natychmiast przeniosłem pocztę do innego dostawcy, a jutro przenoszę domenę, kończąc tym samym ośmioletnią współpracę z nazwą.pl.