Od jakiegoś czasu korzystam w telefonie z wirtualnego operatora komórkowego (Virgin Mobile). Wcześniej korzystałem już z Aero2, który jest miksem operatora tradycyjnego i wirtualnego. Z powodzeniem funkcjonuje on jako podstawowy internet u rodziców. W stosunku do tradycyjnego operatora GSM jest trochę zmian o których warto wiedzieć bo wpływają na działanie internetu przez komórkę.
Główna zmiana to nadajniki. W przypadku tradycyjnego operatora sprawa jest prosta – korzystamy z jego nadajników i zmieniać możemy najwyżej tryb. W przypadku operatora wirtualnego możliwości i opcji po stronie sprzętu jest więcej. Wszystkie one mogą wpłynąć na szybszy internet przez komórkę.
Poniżej kilka rad, które mogą pomóc uzyskać lepszy internet mobilny. Nic specjalnego i niezwykłego, ale chciałbym, żeby mi to wszystko ktoś rok czy dwa temu powiedział…
- Sprawdź, z jakich trybów i nadajników pozwala korzystać operator wirtualny. Zwykle jest to opisane w FAQ, jeśli będzie problem ze znalezieniem, można zapytać w BOK. Przyda się już za chwilę, w punkcie trzecim.
- Sprawdź w urządzeniach (w każdym z osobna), czy jest dozwolony roaming dla danych. Niektóre urządzenia zezwalają osobno na roaming krajowy (ten nas interesuje) i zagraniczny, w innych jest to proste włącz/wyłącz. Poza szczególnymi przypadkami, włączenie roamingu poprawia działanie internetu, a przynajmniej jego zasięg.
- Wymuś ręcznie połączenie z sieciami operatorów znalezionymi w pierwszym punkcie. Mój telefon uparcie twierdził, że T-Mobile jest forbidden i nie przełączał się automatycznie, mimo włączonego roamingu dla danych. Dopiero po ręcznym podłączeniu do nadajnika T-Mobile zapamiętał (na szczęście na stałe), że może się na nie przełączać.
- Jeśli planujesz przebywać w danym miejscu dłużej i potrzebujesz szybkiego lub stabilnego dostępu do internetu, również warto ręcznie przełączyć się między dostępnymi nadajnikami i sprawdzić w praktyce jak działa internet. Niestety nie ma prostej reguły – w jednym miejscu działa lepiej za pośrednictwem nadajników jednego operatora, w innym za pośrednictwem innego.
- Jeśli obserwujesz okresowe zrywanie połączenia z internetem, pomóc może tymczasowe wyłączenie roamingu dla danych i wybór operatora ręcznie.
Jeśli mamy lub planujemy kupić lepszy sprzęt, licząc, że zapewni on szybszy internet, można orientacyjnie zerknąć na mapę zasięgu LTE. Jednak prawdę powie nam niestety dopiero sprawdzenie empiryczne. Trzeba przy tym pamiętać, że sytuacja się zmienia. Operatorzy planują wprowadzić (albo już wprowadzili) ograniczenia prędkości internetu przy dostępie w roamingu.
Bonus: jeśli ktoś korzysta z lokalnego proxy DNS i miewa problemy z dostępem do sieci to polecam lekturę tego wpisu na mikroblogu. Użycie DNS Google zamiast odpytywania bezpośrednio zdecydowanie poprawia sprawę. Zostawiam jako plotkę/ciekawostkę, bo nie drążyłem tematu póki co.
Mylisz tutaj dwie rzeczy to czy sieć umożliwia logowanie się w roamingu wewnętrznym nie zależy od tego czy jest to operator strukturalny czy virtualny a tylko czy operator strukturalny z którego sieci korzystamy to umożliwia.
Jest to możliwe w sieci Virgin ponieważ jest on operatorem virtualnym działającym w sieci Play a sam Play umożliwia dostęp w ramach roamingu wewnętrznego do sieci T-mobile czy Plusa.
Jeżeli korzystałbyś np. z operatora Klucz mającego podpisaną umowę z Polkomtelem wtedy mógłbyś się logować tylko do sieci Plusa.
Druga sprawa od jakiegoś czasu Play a więc i operatorzy virtualni działający na jego sieci logując się do sieci T-mobile czy Plusa mają limit prędkości ustawiony w grudniu 2016 na 3 Mb a w czerwcu zmniejszony do 1,5, dodatkowo Play umożliwia dostęp do sieci tylko jednego wybranego przez nich operatora. Więc teraz ten roaming wewnętrzny przynajmniej do transferu danych robi się niezbyt wygodny.
Nie mylę, ale fakt, niezbyt jasno się wyraziłem i uprościłem temat do operatorów wirtualnych, bo głównie ich dotyczy zagadnienie. Chociaż wspomniałem też o Aero2 (również marka a2mobile), który wirtualny nie jest, swoje nadajniki posiada, ale mocno posiłkuje się – przynajmniej na razie – Plusem. Ogólnie – zależy to od umów między operatorami.
„dodatkowo Play umożliwia dostęp do sieci tylko jednego wybranego przez nich operatora” – tu byś musiał podkręcić jasność wypowiedzi. Jakichś specjalnych testów nie robiłem, ale internet w VM wydaje się działać zarówno na nadajnikach Play, Plus, jak i T-Mobile.
O ograniczeniach prędkości wspomniałem, dzięki za doprecyzowanie. Przy czym 1,5 Mbps to nie jest mało (OK, zależy do czego…), a bywa stabilniej i bardziej komfortowo.
Już podkręcam.
Po ograniczeniu transferu w Play do 1,5 Mb dużo osób zgłaszało że utraciło możliwość logowania się do sieci T-mobile. Play odpowiedział że nie wycofują się z roamingu wewnętrznego ale zastrzegają sobie możliwość ograniczenia ilości partnerów roamingowych do jednego wybranego przez nich. Przez pewien okres miałem dostęp tylko do Plusa, od paru dni mogę zalogować się także do T-mobile. No i w plusie miałem wrażenie że osiągane szybkości były jednak niższe niż te deklarowane 1,5 Mb, zrywało połączenie, czasami nie otwierały się nawet strony typu tekstowego. Przy 3 Mb w T-mobile dało się w miarę komfortowo używać internetu, przy 1,5 w Plusie stało się to już mało używalne.
W jednym miejscu gdzie często bywam nadajnik Plusa jest albo słabszy niż T-mobile (mimo że zasięg pokazuje bardzo podobny) albo bardziej obciążony. Alternatywa to Edge z Playa (speedtest pokazał Ping 1045 i szybkość 0,06/0,01Mbps) , albo końcówka zasięgu LTE czyli stoisz w kącie przy oknie.
Albo lokalne, albo chwilowe, albo jedno i drugie. 😉
W każdym razie mogę się logować zarówno do Plus jak i T-Mobile.
Jeśli chodzi o „wskazanie” jednej sieci w rejonach, gdzie są dostępne obie to mogło by to mieć nawet sens ekonomiczny dla Play. Przy czym przypuszczam, że albo się zaraz wycofają z tego, albo ludzie bardziej zorientowani na net zaczną odchodzić – na rynek wchodzi a2mobile (marka Aero2).