Planeta – reaktywacja

Po nieco ponad kwartale od zatrzymania Planety Joggera, dojrzałem do jej przywrócenia. Nie jest to ta sama planeta, co wcześniej. Główna zmiana to silnik. Skręciłem w stronę o której pisałem czyli prosta planeta, gdzie będą tylko tytuły i daty wpisów. Może tekstowy fragment opisu, bez formatowania HTML.

Zmiana silnika spowodowała też parę zmian. Jest też kilka niedoróbek:

  • Lista blogów w stopce jest generowana dynamicznie. Tylko jeśli uda się pobrać feed, to blog się pojawi na liście źródeł. Wynika z pewnego uproszczenia działania po stronie silnika, może kiedyś zmienię. Albo może i nie zmienię, bo po co oszukiwać, że wpisy z danego źródła są pobierane, skoro nie są?
  • W przeciwieństwie do poprzedniej wersji nie są prezentowane pełne wpisy, a jedynie zajawki. Czyli wykorzystuję pole description z feedu. Powodów jest wiele, ale w sumie przy poprzedniej wersji była sugestia, żeby właśnie tylko zajawkę dawać i… wg mnie jest OK.
  • Nie będą pojawiały się obrazki/zdjęcia. Trochę jest to pokłosie punktu wyżej, a trochę ze względu na bezpieczeństwo.
  • Nie działa feed planety (choć jest linkowany). Nie zrobiłem na razie, ale będzie.

Z niewidocznych zmian: wylatuje kontener LXC, nie ma całego Planet Venus. Nie ma cache. Całość to obecnie jest jeden plik konfiguracyjny (YAML), dwa pliki template i jeden plik z kodem (Python). Uruchomić z crona, najlepiej z wykorzystaniem venv i… to wszystko. Działa szybciej. KISS

Jeśli chodzi o jak to jest zrobione, to silnik – albo raczej: silniczek – opublikuję wkrótce. Na razie przetestowałem działanie ręcznie, teraz uruchomiłem automatyczne odświeżanie z crona. Jeśli zauważycie błędy liczę na informację. Gdy wszystko będzie działało i dorobię generowanie feedu planety, wtedy publikacja kodu. Repo nanoplanet – chwilowo puste – już linkuję, żeby nie musieć aktualizować wpisu.

Dajcie znać jak się podoba i czy widzicie jakieś usterki.

3 odpowiedzi na “Planeta – reaktywacja”

    1. To trudne pytanie i na tak postawione odpowiedź to: nie. Cześć obecnych, albo raczej: będących w feedzie, bo po nowemu niekoniecznie się wyświetlą jako źródła, nie działa. Część została usunięta z feedu bo spamowały (lepszym źródłem oraz historią zawartości PJ jest repo na GH). Część stron istnieje, ale nic nowego od lat się nie pojawia.

      W drugą stronę: nigdy na planecie nie było wszystkich blogów autorów z Joggera – na pewno nie wszyscy się zgłosili. Albo niespecjalnie identyfikują się z Joggerem, bo np. odeszli stamtąd dawno temu, albo jakoś „nie czuli się godni”. Albo nie widzą sensu planety.

      Ale na pewno nie można patrzeć tak, że z ponad 4 tys. blogów (w 2007 były statystyki na głównej i jest prawie 4 tys.) zostały 44 blogi/strony.

  1. Sentymentalny powrót do przeszłości z planetą <3. Wstępnie wygląda, że wszystko działa dobrze. Uważam też, że zmiany na czysty tekst bez obrazków są zdecydowanie na lepsze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *