Dawno nie było nic o statystykach na blogu – ostatni wpis w tym temacie prawie półtora roku temu. No to tak dla pamięci – systemy operacyjne. Windows XP – 36,5%, Windows 7 – 22,3%, Vista – 9,2%, czyli łącznie Windows łącznie 68%. Skutek większej ilości wejść z wyszukiwarki na niezwiązane z Linuksem frazy, zapewne. Linux prawie 26%, Mac OS X – spadek do 2,2%.
Jeśli chodzi o przeglądarki to Firefox nadal trzyma się mocno – 51%. Nie jest niespodzianką przyrost użytkowników Chrome – 19%, lekki spadek Opery – 11,5%. Różne wersje IE – minimalne umocnieni, do 10,5%. Safari 2,5%, Mozilla/5.0 (Netscape) – drastyczny spadek do 4%.
Rozdzielczość ekranu bez większych zmian – liderem pozostaje kategoria 1280×800 lub 1280×1024 z 32,5% (nadal spadek).
Tradycyjnie Google zamieszało z pagerankiem. Tym razem pozytywnie, bo jest 5 dla tego bloga, natomiast zdziwił mnie wysoki pagerank moich pozostałych nowych tworów – zarówno mój blog muzyczny jak i blog będący fanpage Bez Krótkich Spodni mają aż 4. Czyli więcej od mojego starego bloga. Chyba aberracja.
Zmieniło się trochę, jeśli chodzi o zabawę z reklamami. Pożegnałem AdTaily, próbowałem znaleźć polską alternatywę. Bez efektów. Koniec końców postanowiłem wrócić do ogólnoświatowego monopolisty w tym względzie, czyli Google. W sumie za wcześnie mówić o efektach, jedno co warto powiedzieć to fakt, że Google, mimo kreowania się na proste, wcale proste nie jest. Za dużo opcji, za dużo terminów. Cóż, taki standard, ale przydałby się widok uproszczony, przynajmniej na początku. 😉