Nie pora na Flattr.

Jak pisałem jakiś czas temu, Flattr jest dostępny dla każdego jako open beta. Liczyłem na szybki wzrost użytkowników i contentu i… zawiodłem się. Wzrost nie jest szybki. Czyli pozostają w mocy ostatnio opisane wady – brak contentu (szczególnie brak contentu polskiego) i stosunkowo wysoka cena. Szczególnie, że jest to cena za możliwość testowania (czytaj: wykonywania pracy na rzecz serwisu, aspekt mojej zabawy pomijam ;-)) – w takim wypadku 2 euro to IMO za dużo.

Jasne, mógłbym to potraktować jako przelewanie pieniędzy na projekty opensouce’owe, ale… na razie zagłosuję nogami, a raczej portfelem – zależy mi na funkcjonalności pt. możliwość przeznaczenia dowolnej kwoty (OK, z dokładnością do pełnych dziesiątek eurocentów, ew. nawet 1 euro jako minimum, jeśli musi być minimum) na dany miesiąc i bez niej nie do końca widzę sens. Osobiście wolałbym opłatę minimalną za flattrnięcie typu 1 eurocent, bo w tej chwili można dać 2 euro i nabić $BIGNUM flattrnięć, co też IMO nie jest dobre, jeśli Flattr miałby być konkurentem Wykopu.

Nie przekreślam w całości projektu, bo sama idea okrutnie mi się podoba, ale z dalszą zabawą z tym projektem wstrzymuję się minimum do końca roku (chyba, żeby jakieś gwałtowne zmiany zaszły). Button zostaje (nieaktywny) – przynajmniej na razie, jako reklamówka serwisu, może kogoś zainteresuje. Przy okazji przypominam opis jak uruchomić Flattr na Blox, może się komuś przyda.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *