Sława

Kolejny utwór z charakterystyczną dla Bez Krótkich Spodni autoironią i wykonaniem. W klimacie podobny do kawałka Działacz. Jest to ostatni kawałek z unikatowej płyty istniejącej w jednym egzemplarzu, zastanawiam się, czy powstał wcześniej i go nie znałem, czy taki powrót do korzeni…

Sława, sława, sława
to lepsze niż wódka i trawa.

05-BKS-Slawa by rozie

Jednocześnie jest to koniec materiałów, do których w tym momencie mam dostęp (znacząco spoglądam na wiadomą osobę, bo wiem, że istnieje jeszcze dłuższa płyta…). Nie oznacza to jednak końca wpisów i rozwoju tego bloga. Po pierwsze liczę, że czytelnicy coś podeślą na adres podany na stronie kontakt. W przypadku zdjęć i plakatów nie trzeba robić skanu – wystarczy zdjęcie przy dobrym oświetleniu. Grunt, by nie było rozmazane – chodzi o dokumentację, nie artyzm. Jeśli chodzi o nagrania audio, to mogę wspomóc instrukcją w przypadku płyt CD, a w przypadku kaset wręcz sam mogę sczytać. Po drugie, pewnie uzupełniane będą teksty (jakby ktoś chciał pomóc i spisać ze słuchu, to jest to mile widziane), na pewno pojawią się pliki do pobrania całości utworów i wrzucenia do playlisty. Znaczy ponazywane ładnie, z tagami i w ogóle.

Pies

Czwarty utwór z unikatowej płyty, z zupełnie nowej twórczości Bez Krótkich Spodni to Pies. Mało punkowe granie, bardziej z britpopem się kojarzy. Tekst zdecydowanie od lat 18. Mam nadzieję, że podczas nagrywania tego utworu nie ucierpiał żaden zwierz, w szczególności żaden pies. 😉

04-BKS-Pies by rozie

Plakat BKS 1997

Kolejny plakat Bez Krótkich Spodni, tym razem w komentarzach pojawiło się info, że z roku 1997, więc tego się trzymam.

Plakat Bez Krótkich Spodni 1997

Plakat z koncertu Bez Krótkich Spodni w D.K. Słowianin, 1997. Źródło: Facebook.

Yuppie

Jak pisałem, koniec utworów z mojej kasety to nie koniec rozwoju tego bloga. Z cyklu czytelnicy przysyłają (dzięki!): utwory z wylicytowanej na koncercie w Stargardzie płyty. Krótka rozmowa z muzykami z Bez Krótkich Spodni i okazało się, że tak, był koncert, była płytka i… jest to jedyny, unikatowy egzemplarz jaki został utworzony! Znaczy nie dam głowy, czy utwory nie znalazły się na jakiejś innej płycie (to będziemy badać), ale te 5 utworów, w tej konfiguracji było unikatowe – powstał jeden jedyny egzemplarz. Czyżby w zamyśle demo? Utwory z tej płyty będą zamieszczone w kolejności, w jakiej się na niej znalazły.

Numerem pierwszym jest oznaczony utwór pod tytułem Yuppie. Z późniejszego okresu twórczości, co charakterystyczne bez fletu. Moim zdaniem trochę ostrzej, bardziej rock’n’rollowo i… znowu mi się z The Analogs kojarzy.

01-BKS-Yuppie by rozie

Cyberpunk

No i na koniec (zrzutu kasety, bo to nie koniec wpisów na tym blogu) kawałek, który był na kasecie opisany jako bonus, najprawdopodobniej z próby, a nie z koncertu. Czyli Cyberpunk. Bardziej chyba ska, niż punk, ale mniejsza.

14-BKS-Cyberpunk by rozie

Nadzieja

Taki nowy więc ja nie znam tekstu, więc będę czytał czyli 100% punka. 😉 No ale jak się ma tekst pod ręką, to można skupić się na ekspresji. Chyba najdłuższy kawałek z zagranych na koncercie. Może dlatego, że ostatni, na zakończenie występu?

13-BKS-Nadzieja by rozie

Bez obaw, jest jeszcze kawałek bonusowy i podesłane przez fanów, więc to nie koniec wpisów.