Suicide

Suicide. Samobójstwo. Ciężki temat. Ale nie w wydaniu Bez Krótkich Spodni. Jak na prawdziwych nihilistów przystało, kawałek (trzynasty na płycie) jest czadowy, radosny i skoczny. Utwór wygląda mi na nagrywany w garażu, niestety jakość też jest typowo garażowa, czyli klasy „słychać, kiedy jest wokal”. Późny okres twórczości. Tylko dla ludzi o mocnych nerwach.

13-BKS-Suicide by rozie