Tym razem utwór o rodzinnym mieście Bez Krótkich Spodni. Jeden z tych kawałków, które generują trwałe skojarzenia. W tym przypadku Szczecin – jebana prowincja. A refren leci tak:
Szczecin – jebana prowincja
rządzą tu faszyści oraz policja.
Cóż, faktycznie pewne sprawy nie wyglądały za fajnie wtedy. Ciekawe jak wyglądają teraz…
Brudne ulice porozrzucane myśli
Szare kamienice w ich bramach faszyści
Żule gangsterzy bandyci mic-maki
Multikorporacje McDonald’s Kentucky
Ref:
Szczecin jebana prowincja
Rządzą tu faszyści oraz policja
Szczecin jebana prowincja
Rządzą tu faszyści oraz policja
Tutaj bandyci wpadają na koncert
Lub jakiś punk wysępi ci pieniądze
Musisz wyglądać tak jak my chcemy
Przecież punk to nie łaskotki sialalalalala
Ref:
Szczecin jebana prowincja
Rządzą tu faszyści oraz policja
Szczecin jebana prowincja
Rządzą tu faszyści i jest prohibicja
Spotkałem się jeszcze (hmm, gdzie to było?) z ostatnim wersem zwrotki w postaci przecież punk to nie łaskotki i nie rurki z kremem.