Wolna muzyka.

14 września, 2008

Stało się. Jak widać w sidebarze, korzystając z odrobiny wolnego czasu, założyłem konto na Jamendo, czyli serwisie z muzyką na wolnej licencji. Bezpośrednią przyczyną była chęć zbookmarkowania zespołu Predator, a konkretnie utworu "Don't come closer" tegoż zespołu, który to trochę mi Moskwę przypomina i zdecydowanie czystym punkiem nie jest. Ale takie lekkie wpływy metalowe bardzo lubię.

Przy okazji - podczas urlopu i wizyty na Downhill Summer Festival uzyskałem zgodę wszystkich pozostałych członków zespołu WBiA na zamieszczenie płyty na ww. serwisie. Przed zamieszczeniem jeszcze dziś powstrzymał mnie jedynie brak dostępu do zmasterowanej wersji w postaci .wav (serwis wymaga dodawania .wav lub .flac, a z mp3 nie chciałem robić .wav, skoro gdzieś może wykopię oryginał...). Podobno takie publiczne zapowiedzenie czegoś dobrze wpływa na wykonanie. ;-)

1. Zal napisał(a):
14 września 2008, 18:54:43

Podobno takie publiczne zapowiedzenie czegoś dobrze wpływa na wykonanie. ;-)

To bardzo dobry motywator ;]

2. rozie napisał(a):
14 września 2008, 18:56:33

Zal: Pięknie to ująłeś. Dokładnie to miałem na myśli, ale nie każdy ma dar do wysławiania się. ;/

3. sl3dziu napisał(a):
14 września 2008, 19:54:12

Fajnie było na Downhillu, Acid Drinkersi wymiatali (choć jakoś nieszczególnie ich lubię) ^^

4. rozie napisał(a):
14 września 2008, 20:54:26

A recenzja koncertu też jest w planie (to z motywatorów). ;)