rozie@dukgo.com

Korzystając z upgrade'u do Lenny'ego mogę cieszyć się nowym Robbo (GNU Robbo), a konkretniej nowymi poziomami. O ile poziomy tzw. podstawowe, o których pisałem są fajne - ciekawe, z wieloma możliwościami przejścia lub naprawdę wymagające główkowania, o tyle pozostałe części są słabsze.

Najgorsza z dodatkowych części to chyba RobboVII - przejść można na wiele sposobów, ale wiele przedmiotów jest nadmiarowych. Mało myślenia, zatem. IIRC jeden z poziomów wymaga wylosowania odpowiedniego przedmiotu ze znaku zapytania, jeśli mamy pecha, to poziom staje się nie do przejścia - przegięcie. Nieciekawie, chaotycznie.

Robbo VIII - nie jest źle. Co prawda momentami podobne zarzuty jak przy VII, ale ogólnie nawet fajnie. Drażnią niestety elementy czysto zręcznościowe/losowe - czasami po prostu trzeba wejść tuż przed laser i albo strzeli, albo nie.

Robbo IX - losowe teleporty w miejsca, które na pewno zabijają były już wcześniej i drażnią, bo sprowadza się to do poznania planszy na pamięć. Ogólnie wybory bez odwrotu i możliwości sprawdzenia ich zasadności stają się normą. Za pierwszym czy drugim razem było to zabawne, teraz drażni. Ogólnie części VIII i IX - niezłe.

Poza tym, ponownie doceniam Hattricka. Może nie grę jako grę, ale jako całą ekonomię/świat (tak, był kryzys w HT - ceny świetnych graczy spadły dramatycznie, za to pensje były bardzo wysokie, teraz wydaje mi się, że sytuacja wróciła do normy). Powstała masa serwisów, które liczą różne rzeczy związane z Hattrickiem, niektóre bezpośrednio związane z grą, inne takie trochę obok (mapttrick, z którego zresztą pobrałem dane dotyczące płatnego uczestnictwa w serwisach internetowych przez różne narodowości), symulator rozgrywania meczów i wiele innych (niektórzy grają po to by zbierać flagi, czyli odwiedzać swoją drużyną różne kraje). Grającym w Hattricka polecam rozszerzenie do Firefoksa o nazwie Foxtrick - parę rzeczy ułatwia, dodaje wiele linków.

Inny ciekawy trend to gry we flashu, przez przeglądarkę. Osobiście preferuję włączenie czasem jakiejś strategii. Zaczęło się od nieśmiertelnego Desktop Tower Defence (i klonów - Bloon Tower Defence polecam). Niektóre są całkiem zaawansowane, jeśli chodzi o ilość opcji i możliwości, choć może niezupełnie w moim klimacie (pizza). A z bardzo ciekawych, ale niestety bez multiplayera, które znalazłem ostatnio to Star Baron.