Firefox 2.0
05 marca, 2007
Konieczność aktualizacji bezpieczeństwa wzięła górę - zainstalowałem FF 2.0 (poprzednio 1.5) na domowym kompie. Co prawda z workstacją w pracy były problemy z 2.0 (okrutnie mulił się, i chyba nawet kompa mulił), ale dochodzę do wniosku, że prawdopodobnie przyczyną było jakieś niekompatybilne rozszerzenie. Więc dałem następną szansę - w domu wywaliłem wszystkie niekompatybilne rozszerzenia i... jak na razie w domu chodzi nieźle.
Co mi się podoba? Sprawdzanie pisowni. W końcu będzie można szybko pisać komentarze do blogów i będzie ładnie po polsku. Tak jak lubię (tak nawiasem, jest sprawdzanie pisowni dla PSI?) Fanem nowych skórek nie jestem, ale wygląd też na nowocześniejszy się zmienił. Oczywiście musiałem przywrócić stary look & feel, czyli jeden przycisk do zamykania (ugh! te nowe są IMO tragiczne - kilka zakładek zamknąłem, zamiast wybrać) i brak minimalnej szerokości zakładki (nie przewija strzałkami). Oto genialne miniFAQ odnośnie FF 2.0 i jego opcji (plus linki sąsiednie). Dodatkowo wyłączyłem cache w pamięci. Przy moim łączu dysk jest aż nadto szybki, a ramu za wiele nie mam. ;-/ No i wyłączyłem cache ostatnio odwiedzanych stron...
Tyle. FF 2.0 działa. Trochę brakuje mi linii oldschool, czyli minimum nowych bajerów, po prostu prosta przeglądarka graficzna na dobrym silniku, z prostym GUI bez bajerów (chyba, że w postaci pluginów). Obecna tendencja dodawania do przeglądarki różnych 'ułatwiających życie' dodatków jakoś do mnie nie przemawia.
Co mi się podoba? Sprawdzanie pisowni. W końcu będzie można szybko pisać komentarze do blogów i będzie ładnie po polsku. Tak jak lubię (tak nawiasem, jest sprawdzanie pisowni dla PSI?) Fanem nowych skórek nie jestem, ale wygląd też na nowocześniejszy się zmienił. Oczywiście musiałem przywrócić stary look & feel, czyli jeden przycisk do zamykania (ugh! te nowe są IMO tragiczne - kilka zakładek zamknąłem, zamiast wybrać) i brak minimalnej szerokości zakładki (nie przewija strzałkami). Oto genialne miniFAQ odnośnie FF 2.0 i jego opcji (plus linki sąsiednie). Dodatkowo wyłączyłem cache w pamięci. Przy moim łączu dysk jest aż nadto szybki, a ramu za wiele nie mam. ;-/ No i wyłączyłem cache ostatnio odwiedzanych stron...
Tyle. FF 2.0 działa. Trochę brakuje mi linii oldschool, czyli minimum nowych bajerów, po prostu prosta przeglądarka graficzna na dobrym silniku, z prostym GUI bez bajerów (chyba, że w postaci pluginów). Obecna tendencja dodawania do przeglądarki różnych 'ułatwiających życie' dodatków jakoś do mnie nie przemawia.
1. Zal napisał(a):
05 marca 2007, 12:54:23
Widziałem gdzieś opis możliwości włączenia sprawdzania pisowni w PSI tudzież jednej z jej wersji. Nawet się za to zabrałem, jednakowoż miałem problem ze słownikiem. Nie mogłem uzyskać polskojęzycznego słownika w efekcie czego wszystko, co zostało przeze mnie napisane było podkreślone czerwoną, falowaną linią ;>
http://forum.psi-im.org/thread/4121
http://www.uaznia.net/psi-daisy/Psi-0.11/
2. rozie napisał(a):
05 marca 2007, 13:04:32
Owszem, coś widzę, że istnieje, ale dla PSI 0.11. A tymczasem w Debianie w testing i unstable mamy nadal 0.10. Dopiero w experimental jest 0.11, ale aż tak mi nie zależy na sprawdzaniu pisowni - wolę działające PSI. ;-)
3. Zbigniew Czernik napisał(a):
05 marca 2007, 20:44:08
Z tą szerokością zakładki (taba?) to chodzi Ci o coś innego niż o opcję 'browser.tabs.tabMinWidth' w about:config?
Pytam, bo nie jestem pewien o co chodzi... :)
4. rozie napisał(a):
05 marca 2007, 22:52:18
Dokładnie o tę opcję mi chodzi.