Enough is enough.

03 lipca, 2009

Ostatnimi czasy czytam - po raz kolejny, tym razem w oryginale - Free as in Freedom. Co to ma wspólnego z Joggerem? Wbrew pozorom wiele.

Siemens i Nokia były potępiane za wspieranie cenzury w Iranie. Tymczasem cenzura na wielką skalę zaczyna się od przyzwolenia na małe cenzurowanie. Przykładowo od usuwania kont na "swoim" serwisie (wielokrotnie było mówione Jogger to nie serwis, tylko ludzie, czyli jak w końcu jest), kasowania niewygodnych komentarzy pod wpisami i ostrzegania, że następnym razem pisanie niewygodnych rzeczy skończy się usunięciem konta.

The way I see it, any being that has power and abuses it deserves to have that power taken away. (to właśnie RMS ze wspomnianej książki). Jak dla mnie zachowania typu usuwanie komuś konta, bo zwrócił uwagę na błąd, to zdecydowanie nadużywanie władzy. I zapisy w regulaminie, które to niby sankcjonują, nie zmieniają faktu nadużycia władzy.

Jak najbardziej widzę sposób, by pozbawić tej władzy, przynajmniej w tym konkretnym przypadku. IMO wystarczy nie pisać w tym miejscu. Jogger nie jest - za sprawą administratorów - miejscem, które szanuje wolność, co więcej, ich zachowania trącą nadmiernie wybujałym ego i silną motywacją personalną (doskonale rozumiem, że można kogoś nie lubić, ale o niebo lepszym wyjściem jest umożliwienie każdemu użytkownikowi z osobna, kogo chce czytać czy kto może u niego komentować). Zresztą gdyby chodziło o moderowanie/cenzurowanie w celu podniesienia poziomu, gdzie wszyscy traktowani są równo, pewnie patrzyłbym na to nieco inaczej...

Jeśli chodzi o argument, że nie ma innych darmowych blogów, gdzie można podpiąć własną domenę i mających obsługę jabbera to: po pierwsze, Jogger nie jest darmowy (ani wolny jak mowa, ani darmowy jak piwo!), po drugie, nie mam podpiętej domeny (jak widać), po trzecie, jabber może i ułatwia kontakt (ale czy naprawdę? z jabbera korzyta jednak niewielu ludzi), ale skłania do krótkich, nieprzemyślanych komentarzy, po czwarte, są rzeczy, za które warto zapłacić. Wolność jest jedną z nich.

Dlatego postanowiłem przenieść się. Stąd zmiana adresu bloga. Nie wiem jeszcze dokładnie dokąd się przenoszę (testowanych jest parę rozwiązań, na pewne informacje dopiero czekam), ale nowych wpisów na tym blogu już nie będzie. Na pewno warto też pamiętać o moim blipie oraz identi.ca - jak już coś wystartuje, to na pewno tam pojawi się info o tym fakcie.

Alternatyw jest wiele, na razie obejrzałem serendipity, które nie do końca mi pasuje, ale momentami jest (technicznie) o klasę lepsze od Joggera, w grę wchodzi też Wordpress czy różne "gotowce" (typu blox.pl, chociaż z racji durnych zapędów polityków pewnie będę wolał serwis poza krajem).

Na moją decyzję złożyło się - jak to w życiu bywa - parę czynników. Najważniejszy, to usunięcie konta mgorny.jogger.pl. Co prawda myślałem, że to tylko impulsywna, chwilowa, paniczna reakcja administratorów, ale niestety okazała się trwała. Co więcej, z tego co wiem, osoby, które po incydencie przytaczały zdanie M. Górnego w komentarzach spotkały się z groźbami usunięcia kont, a teraz nielubiana przez administratorów osoba straszona jest zgłoszeniem do ISP w celu zablokowania dostępu (zdecydowanie żałosne, tym bardziej, że mają oni nawet dane - wystarczy wniosek do prokuratury, skoro twierdzą, że łamie prawo).

O właściwym traktowaniu uwag można poczytać w tym świetnym wpisie (rzadko zdarza się, że zgadzam się z autorem do tego stopnia).

No i na koniec parę niezwiązanych bezpośrednio ze sprawą cytatów zasłyszanych w ostatnim czasie na różnych kanałach ircowych: wszystko musi być wolne, techblog jest moderowaną częścią serwisu jogger.pl, jogger jest cenzurowaną częścią serwisu jogger.pl.

Czytelnikom dziękuję za uwagę i - mam nadzieję - do zobaczenia w nowym miejscu.

Istniejących wpisów nie zdejmuję - czasem ktoś z nich korzysta, jak widzę.

1. Jacek napisał(a):
03 lipca 2009, 08:52:13

Zieeew, odezwał się ten który sam usuwa niewygodne komentarze. Powiem tylko tyle, że "Wolność Tomku w SWOIM domku"

2. pecet napisał(a):
03 lipca 2009, 09:32:56

Jacek +1
to pierdolenie o wolności na joggerze się nudne już staje ;)

3. rozie napisał(a):
03 lipca 2009, 09:38:28

Jacek: Chyba mnie z kimś mylisz. IIRC poza klasycznymi spamami i edycjami (poprawa linka) nie ingerowałem. Zdarzyło mi się mieć usunięty komentarz i o ile jak najbardziej rozumiem prawo właściciela bloga do takiego zachowania, to i tak budziło to mój niesmak (w sumie bardziej komentarz, który otrzymałem jabberem). Natomiast co innego user, co innego admin...

4. pecet napisał(a):
03 lipca 2009, 09:41:22

Ja tylko powiem, że jak zmienisz system blogowy to na pewno nie będę cię czytał, i pewnie dużo userów zrobi podobnie, bo masz mniejszy userbase niż myślisz, więc jeszcze przemyśl to ;)

5. rozie napisał(a):
03 lipca 2009, 09:57:58

pecet: Decyzja jest w pełni przemyślana. Na wejściach dla wejść zupełnie mi nie zależy.

6. Michał Górny napisał(a):
03 lipca 2009, 10:47:08

Łiii, zacytowano mnie, łiiii!

7. Michał Górny napisał(a):
03 lipca 2009, 10:53:51

Also, przypomnialo się mi:

@pecet, enjoyuj swoją pustą stronę główną, jak już wszystkich zblacklistujesz.

8. pecet napisał(a):
03 lipca 2009, 13:16:50

Czemu mam kogoś blacklistować, bo nie rozumiem teraz twojego toku myślenia... ;)

9. sparrow napisał(a):
03 lipca 2009, 15:01:35

Niezbyt rozumiem dlaczego jesteś taki dwulicowy. Z jednej strony raportujesz wszelkie naruszenia regulaminu i prosisz o usunięcie bloga/zablokowanie dostępu do strony głównej, a z drugiej mówisz jaki to admin jest zły, że wyciągnął konsekwencje za jego łamanie. Tak, Michał złamał regulamin punkt 3.4

"Serwis zastrzega sobie prawo do usunięcia bez ostrzeżenia oraz refundacji kosztów aktywacji konta w przypadku: świadomego lub nieświadomego powodowania niestabilności systemu i usług związanych z serwisem za pomocą mechanizmów informatycznych."

Z mojej strony EOT, po prostu kolejny pieniacz.

10. rozie napisał(a):
03 lipca 2009, 19:22:12

sparrow: Owszem, kiedyś raportowałem parę razy naruszenia (najbardziej rażące, nie wszelkie). Tak samo jak zgłaszałem błędy w serwisie. Jak pisałem "zresztą gdyby chodziło o moderowanie/cenzurowanie w celu podniesienia poziomu, gdzie wszyscy traktowani są równo, pewnie patrzyłbym na to nieco inaczej". Poza tym, ile osób miało z tego powodu zablokowane konto? No właśnie...

Co do łamania regulaminu - jak napisałem, zapis nie zmienia faktu nadużycia władzy. Jak nie niestabilność, to trolling, jak nie trolling to "inne działania Użytkownika, które zostaną uznane za szkodliwe dla serwisu". Doskonale rozumiem taki dupochron, natomiast co innego jego posiadanie, a co innego wykorzystywanie w taki sposób.

Poza tym, błąd był zgłoszony wcześniej, został olany (klasą jest już wymyślić takie rozwiązanie -
nikt z kim rozmawiałem nie mógł uwierzyć, że to tak działało - ale jeszcze olać zgłoszenie "bo to tak ma być i to jest OK" - to już wyczyn). "Niech się wstydzi ten co robi, nie ten, co widzi".
A już straszenie człowieka zgłoszeniem do ISP, żeby mu odciął net, bo korzysta z ogólnodostępnego serwisu przez administratora tegoż serwisu to szczyt żałości.

Tak czy inaczej, nie sądzę, żebyś zrozumiał w czym rzecz, podobnie jak nie rozumiałeś, dlaczego
"zabezpieczenie" było błędem.

PS. Pamiętajcie drodzy użytkownicy, że serwis jest najlepszy, administrator jest najlepszy, a krytykują tylko pieniacze. BTW nie rozumiem czemu było takie poruszenie przy każdej krytyce serwisu, ale to już nieistotne.

11. Mruwek napisał(a):
03 lipca 2009, 19:37:47

Marszałku ja tylko na chwilę w kwestii deklaratywnej.

Niniejszym chciałbym dołączyć do grona „kolejnych pieniaczy”. Dziękuję za uwagę.

12. Pomiędzy bitami napisał(a):
12 lipca 2009, 08:39:25

Nowy blog.

p Z braku czasu stanęło na tym, że nie odpaliłem Wordpressa. Głód pisania za duży, by nie pisać nigdzie, więc stanęło na gotowcach. a href http: wordpress.com Wordpress.com a miał problem z dostarczeniem maila potwierdzającego akt[...]

13. Pomiędzy bitami napisał(a):
09 lutego 2010, 08:20:29

Patos kapu kap.

Ponieważ akcję popieram, to i tu znalazł się banner co prawda pojawił się później, bo wtedy dowiedziałem się o akcji, ale był . Można nawet mówić o jakimś sukcesie - chyba pierwszy raz doszło do zauważenia zwykłych ludzi i ich zas[...]

14. africarpa napisał(a):
20 maja 2010, 19:51:07

Nie zrozumiałem dokładnie.
Jakiego rodzaju wpisy są usuwane?
O czym był blog mgorny?
Sprawa mnie zainteresowała, proszę o więcej informacji.

15. rozie napisał(a):
20 maja 2010, 20:10:56

@africarpa: Sprawa jest opisana http://rozie.jogger.pl/2009/05/31/admin-zawinil-usera-powiesili-jogger-89/ Generalnie po braku reakcji na zgłoszenie dziury (w zasadzie nie tyle braku reakcji, co bagatelizowaniu problemu, mimo tłumaczeń) adminów, mgorny opublikował, na czym błąd polega (i pokazał praktyczne użycie, nie on jeden zresztą). Jego blog został skasowany, błąd poprawiony (well, nie było wyboru). A o czym był jego blog? O różnych rzeczach...

Pewnie więcej ludzi pisało o tym, ale to dawno temu było, więc sobie poszukaj. Dla mnie było minęło, nie wróci.

Potem skasowano buggera, na którym było można wpisywać błędy Joggera (i mgorny sporo zgłosił).

Podobnie kasowane są blogi krytykujące miłościwe panujących lub np. Apple (zdaje się jakaś religia, którą wyznają ;->).

Co więcej Cię interesuje?

PS. Jakbyś chciał się pozycjonować, to źle wybierasz. Nofollow tu jest, ruch mały. ;-)

16. Airborn napisał(a):
20 stycznia 2012, 14:57:08

Sry, pomyłka drobna, nie ten id do bota

17. 3B| napisał(a):
21 marca 2012, 18:24:28

Sorki, błędne id do bota.