Podsumowań czas. Cz. 2 - praca.
27 września, 2007
Ponieważ skończył się okres próbny, to pora na małe podsumowanie. Szybkie porównanie z poprzednią: mniej kontaktu z klientami (plus), generalnie sam organizuję sobie czas pracy (tzn. w porozumieniu ze współpracownikami, ale duuuża elastyczność jest; plus), nie ma rozwalonego całego tygodnia (różne pory pracy były, plus), praca często w domu/po godzinach (plus/minus - ale 'widziały gały co brały'), nowe rzeczy do zrobienia/nauczenia się (plus), pewne rzeczy nie są poukładane (neutralne - więcej roboty, czasem zbędne zamieszanie, ale można ułożyć po swojemu), rozmyty zakres obowiązków ('informatyk' robi wszystko - neutralne), współpracownicy - w obu pracach OK (plus), więcej pracy twórczej (plus, przynajmniej na razie), większa swoboda we wdrażaniu własnych pomysłów/rozwiązań (plus), większa odpowiedzialność (chyba minus?).
Generalnie cieszę się, że pracowałem, gdzie pracowałem, oraz że już nie pracuję tam, tylko tu. Chyba na wszystko jest czas, a z pewnych rzeczy się chyba po prostu wyrasta (nie dotyczy punk-rocka (; ).