SzmATI.
23 września, 2006
Zdziwi się ten, kto wejdzie na stronę ati i spróbuje ściągnąć driver dla "RADEON 8500 Series and higher". Najnowsza wersja drivera (8.29.6), wydana kilka dni temu i obsługująca jądro 2.6.18, posiada następujący "feature":
As of driver version 8.29.6 support for the following products is no longer included: Radeon 8500/9000/9100/9200/9250
Mobility Radeon® 9000/9100/9200
Radeon IGP 9000/9100/9200
Być może pojawią się (nieoficjalne) patche na starsze wersje driverów, które umożliwią korzystanie z nich na nowszych jądrach. Dla ww. kart istnieją też otwarte sterowniki (nie wiem jak z wydajnością i obsługą spraw typu TV-OUT). W każdym razie użytkownicy ww. kart pod Linuksem de facto stracili support.
A przecież skoro sprzęt jest przestarzały, to co stoi na przeszkodzie, żeby otworzyć/uwolnić kod sterowników? Pewnie kasa. Liczą, że użytkownik kupi nowszy model. Może i kupię. Ale nie ATI.
As of driver version 8.29.6 support for the following products is no longer included: Radeon 8500/9000/9100/9200/9250
Mobility Radeon® 9000/9100/9200
Radeon IGP 9000/9100/9200
Być może pojawią się (nieoficjalne) patche na starsze wersje driverów, które umożliwią korzystanie z nich na nowszych jądrach. Dla ww. kart istnieją też otwarte sterowniki (nie wiem jak z wydajnością i obsługą spraw typu TV-OUT). W każdym razie użytkownicy ww. kart pod Linuksem de facto stracili support.
A przecież skoro sprzęt jest przestarzały, to co stoi na przeszkodzie, żeby otworzyć/uwolnić kod sterowników? Pewnie kasa. Liczą, że użytkownik kupi nowszy model. Może i kupię. Ale nie ATI.
1. ike napisał(a):
23 września 2006, 11:02:26
A pamiętam jak tak wychwalałeś fglrx pod niebiosa. Może teraz zastanowisz się nad OGC? :-) Ja nadal uważam, że warto wydać te kilkanaście złotych więcej.
2. rozie napisał(a):
23 września 2006, 11:09:13
Cóż, prawda jest taka, że w pewnym momencie fglrx naprawdę dynamicznie ruszył do przodu (automatyczne budowanie paczek itp.). Faktem jest też, że potem się dość pogorszył support (dla 9200 przynajmniej) - jakieś podmienianie plików z wcześniejszych wersji, żeby w ogóle działało...
A co do OGC, to jak najbardziej jestem za, tylko nie chodzi niestety o kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych (AFAIK), po drugie, wydajność ma nie być rewelacyjna (AFAIK), po trzecie, póki co nie jest to produkt do nabycia, po czwarte, otwarte drivery do starszych radeonów istnieją (i zaraz się do nich przymierzę). Ale i tak mnie wkurzyli.
3. nikt napisał(a):
23 września 2006, 11:18:00
DRI jest dużo wolniejsze od fglrx. Ale IMHO jest stabilniejsze oraz zazwyczaj działa po instalacji dystrybucji. Nie korzystam z TV OUT więc nie wiem. Plusem DRI jest także to, że można odpalić Xy w 16bitach. fglrx obsługuje tylko 24.
4. rozie napisał(a):
23 września 2006, 11:23:25
Prędkość jest w tej chwili drugorzędna. Aby Google Earth działało i inne aplikacje korzystające z OpenGL. W dystrybucji nie stwierdziłem, żeby działało. 16 bit mi wisi, prawdę mówiąc, bo do 24/32 bit nie mam zastrzeżeń.
5. wk napisał(a):
23 września 2006, 11:32:04
Ja jestem posiadaczem Radeona 9000 - te sterowniki pod linuksa to lekka paranoja, do samego XGLa przymierzałem się łącznie z 5 razy, tracąc kilkanaście godzin - bez skutku. Wiem już, że ATI nigdy więcej nie kupię. Wolę nVidię, która stwarza chociaż pozory, że zależy im na społeczności linuksowej (czy uniksowwej).
6. D4rky napisał(a):
23 września 2006, 11:36:38
ja mam radka 9200 i dalem sobie spokoj z fglrx. dlaczego? bo nie chcialo mi sie pier... skoro i tak nie uzywam 3D, bo od gier mam winde (windows to pakiet pc2gameconsole)
7. rozie napisał(a):
23 września 2006, 11:40:13
No jak korzystam trochę z 3d, choćby do wspomnianego Google Earth. A gram pod Linuksem (nie będę rebootować, jak już, to wine), choć do grania akurat zwykle dopałki 3d nie potrzebuję (wyjątek - Crack Attack!). Ale niech sobie będzie. Co mi szkodzi? ;-)
8. arab napisał(a):
25 września 2006, 21:18:38
wk? pozory? nVidia? WTF? A sterowniki beta wspierające zarówno rozszeżenia XGL jak i AIXGL (mowa tutaj o specyficznych GL_EXT)? Nie mówąc o tym, iż od dobrych parunastu wersji nie spotkałem się z żadnymi problemami w ich funkcjonowaniu!