Zamknięte sterowniki ssą.
28 stycznia, 2006
Przy okazji wczorajszego SzLUUG-piwo zawiązała się dyskusja pt. 'czyja to jest wina, że fglrx nie działa (z 2.6.15)'. Wyszło, że ATI i ich zamkniętego kodu, ale jakoś mnie to nie pociesza.
Było tak: kernel 2.6.x i działające sterowniki. Po którejś tam zmianie kernela/fglrx przy włączeniu TCE mam kaszanę na ekranie i w zasadzie zwis (wymagany restart X). Kumplowi ponoć działa fglrx z Etch na 2.6.14. Dziś sprawdzałem i... nie działa. Teraz mam do wyboru następujących winnych: - kompilator - fglrx - kernel (pozostało mi jeszcze przetestowanie na 2.6.12 z Etch. Fuj.) - lekko podkręcona karta (wcześniej działało, a podkręcenie jest minimalne - połowa maksimum). - ET/TCE (nie było ruszane, ale przecież mógł się filesystem rozjechać)
Jakoś nie chce mi się sprawdzać kompilatora. Stestowałbym OpenGL, jakoś, tylko czym? Najlepiej, żeby było w Debianie...
Było tak: kernel 2.6.x i działające sterowniki. Po którejś tam zmianie kernela/fglrx przy włączeniu TCE mam kaszanę na ekranie i w zasadzie zwis (wymagany restart X). Kumplowi ponoć działa fglrx z Etch na 2.6.14. Dziś sprawdzałem i... nie działa. Teraz mam do wyboru następujących winnych: - kompilator - fglrx - kernel (pozostało mi jeszcze przetestowanie na 2.6.12 z Etch. Fuj.) - lekko podkręcona karta (wcześniej działało, a podkręcenie jest minimalne - połowa maksimum). - ET/TCE (nie było ruszane, ale przecież mógł się filesystem rozjechać)
Jakoś nie chce mi się sprawdzać kompilatora. Stestowałbym OpenGL, jakoś, tylko czym? Najlepiej, żeby było w Debianie...