Czego mi brakuje we współczesnych WWW - rzut pomysłem.

07 października, 2007

Na wstępie zaznaczę. Jeśli chodzi o strony WWW, to spokojnie można mnie uważać za atechnicznego, zwykłego użytkownika, który dzieli strony na te, które mu się podobają, oraz pozostałe. Oczywiście, jakieśtam techniczne pojęcie o HTML, JS, CSS czy nawet PHP mam ale... to nie moja działka (zresztą po wystroju/kodowaniu bloga widać ;-/). Ale do rzeczy:
Dziś doszedłem do wniosku, że tak naprawdę brakuje mi jednej, jedynej, malutkiej rzeczy, by świat WWW stał się piękniejszy i używalny (yep, nienawidzę forów itp.). W zalewie styli, JS, RSS, bannerów, bajeranckich menu umknęło twórcom WWW jedno: kontakt z odwiedzającym. Ja chcę na każdej stronie jakiegoś przycisku, po kliknięciu którego będę mógł przesłać opinię/uwagę do właściciela/webmastera. Ot, prosty przycisk (typu RSS), po kliknięciu którego pojawia się możliwość dodania 'komentarza' (oczywiście captcha czy coś, by spamu nie było), który trafi np. mailem do autora strony. Najlepiej określeniem strony, z której nastąpiło wysłanie. I z opcjonalną możliwością podania mojego maila (nie, nie lubię wysyłać z mojego konta, poza tym, musiałbym się logować, wpisywać wklejać adres email webmastera, opisywać gdzie bug dokładnie jest...).
A czemu na techbloga? Bo po cichu liczę, że brak takiego feature wynikał jedynie z braku pomysłu na jego zapotrzebowanie i że jakiś haker od WWW stworzy coś takiego, prostego w implemetacji (tak, znam ograniczenia serwerów hostingowych co do słania maili i wierzę, że da się obejść jakoś - w sumie nie musi to być email, tylko np. zapis do pliku) i powstanie... standard prostego 'anonimowego' komentowania stron/zgłaszania bugów?

1. Malin napisał(a):
07 października 2007, 19:30:10

Anonimowe, niestety często oznacza głupie i zbędne.
Niestety wielu osobom znudziły się wpisy typu: głupie, nieprzydatne, po co to.
A często zdarza się dostać i bardziej wulgarne i pokazujące że osoba taka naprawdę nie ma zbyt wiele do powiedzenia.
Przebijanie się przez tony tego typu pierduł jest mozolne, nudne i do niczego nie prowadzi... Niestety.

2. rozie napisał(a):
07 października 2007, 19:42:26

Cóż, zakładam, że userzy nie są debilami. A przejrzenie pobieżne kilkuset wpisów (tyle pewnie tygodniowo się uzbiera) to kilkaset sekund. Oczywiście stosunek sygnał/szum jest ważny, ale...

3. Piechuła napisał(a):
07 października 2007, 19:45:10

Jeśli odnieść to do Joggera, to możliwe jest zrobienie czegoś takiego:

- Wpisujemy w odpowiednie pole wiadomość do autora bloga
- Klikamy "Wyślij"
- Autor dostaje wiadomość od bota (może być anonimowa, a więc bez podania jid-a i jog-a nadawcy)
- Wszyscy są szczęśliwi ;)

4. Malin napisał(a):
07 października 2007, 19:46:52

Takiego poziomu możesz spodziewać się po joggerze (może), ale jakby na onet.pl pojawiła się taka opcja to obstawiam że nic ciekawego nie wyczytałbyś.
Niestety takie założenie może się sprawdzić w małych "własnych" serwisach.
Na skapiec.pl jest taka opcja, wysłałem kilka uwag, obstawiam że żadnej nie przeczytano, ze względu na gównianość wykonania jak również na zalew spamu.
Na odbitka.pl jest coś takiego że można wysłać informację do autora, aczkolwiek obstawiam że serwis jest jeszcze mało znany, dlatego nie ma zalewu spamu (takie przypuszczenie).

Co do samego technicznego to można zrobić wysyłanie mejla przez smtp, można zrobić powiadamianie na jabbera, nic trudnego technicznie :-)

5. rozie napisał(a):
07 października 2007, 19:53:30

Nie nie. Mam na myśli coś uniwersalnego, dotyczącego potencjalnie każdej strony. I tak, generalnie jest to implementacja blogowych komentarzy, tyle, że ukryta pod przyciskiem, wstawiająca automagicznie ID strony, z której była kliknięta i nie pokazująca się na stronie, tylko z podpiętą inną akcją (domyślnie mail, bo najbardziej uniwersalny).

6. Michał Górny napisał(a):
07 października 2007, 20:05:34

Tutaj raczej należałoby zacząć od tego, żeby na każdej stronie (i blogu) w ogóle znajdowała się *jakakolwiek* droga kontaktu z autorem. A w praktyce często, żeby wysłać komuś jakąś prostą wiadomość, trzeba Sparrowa się prosić.

A z takiej bliższej Twojemu pomysłowi strony, to ja np. u siebie kontakt umożliwiam przez formularz mailnull.com. Dzięki temu każdy może mi wysłać wiadomość, i przynajmniej zabezpieczam się przed trafieniem mojego adresu na spamlistę.

7. rozie napisał(a):
07 października 2007, 21:10:05

Michał: Oczywiście. Ale w tym przypadku można zrobić to za jednym zamachem - dając ludziom gotowca. Mailnull nie jest zły, ale brakuje captchy i wymaga podania maila (pewnie jakoś to weryfikuje przy jego użyciu? bo jest wymagany, a może być tymczasowy). Plus nie ma info o podstronie z której wysyłasz. A teraz wyobraź sobie ikonkę taką jak przy RSS w FF w pasku adresu, zawierającą kopertę... ;) Globalny system jest rozwiązaniem, oczywiście. Tylko wymagania jw. mu spełnić...

8. Michał Górny napisał(a):
07 października 2007, 21:20:15

Odnośnie MailNull: CAPTCHA nie ma, bo dotychczas nie była potrzebna. Jeśli zacząłby przychodzić spam, autor raczej nie zwlekałby z jej dodaniem. E-maila nie weryfikuje, wykorzystuje go jedynie do wypełnienia nagłówka 'From' i wysyła nań kopię wiadomości. Referera możnaby poprosić, bo to niezły pomysł. A odnośnie ikonki — już odpowiedni element <link/>. Tylko oczywiście jakże nowoczesna przeglądarka zwana Firefoksem go nie obsługuje.

9. Michał Górny napisał(a):
07 października 2007, 21:25:03

Pomyłka: Referera (adres strony) już wysyła sam z siebie.

10. rozie napisał(a):
07 października 2007, 21:37:13

A jakie przeglądarki obsługują tę ikonkę? Jeśli IE i FF nie, to nie bardzo jest o czym mówić. ;)

11. Michał Górny napisał(a):
07 października 2007, 21:38:39

Akurat nie ikonkę, tylko ogólnie pasek nawigacyjny. Opera ma w komplecie, Firefox ma jakieś śmieszne rozszerzenie (ale z tego co pamiętam, o tyle upośledzone, że nie chowa się, jak nie ma nic).