Różowy blog :: komentarze do wpisu "Huk, szum, hałas."http://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./Wpisy z dziennika internetowego Jogger, wspomaganego przez JabberaSun, 21 Feb 2016 14:56:58 +0100JoggerPLHoppkehttp://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441441O. A co to za nowy wiatrak na procesorze, że tak z ciekawości zapytam?...a z wyciszaniem tak jest, niestety - jedno wyciszysz, to drugie przeszkadza. Ostatecznie słyszy się nawet bzyczenie prądu w monitorze, zasilaczu, procesorze i płycie głównej. Irytujące :)Sun, 05 Feb 2006 14:28:39 +0100http://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441441roziehttp://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441456Jest to dokładnie wiatrak opisany gdzieś tu: o tu, czyli ARCTIC FAN PRO, do nabycia na Allegro za ok. 7 zł sztuka. Cichy i z regulowaną prędkością obrotów na dodatek. Pewnie i są lepsze, ale nie w tej cenie. Poza tym, w każdym wiatraku zużywają się łożyska/osadza się kurz po jakimś czasie i zaczyna być go słychać... Ja z tych jestem zadowolony.Sun, 05 Feb 2006 14:50:06 +0100http://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441456Hoppkehttp://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441459A, to chyba mam nawet te same :) W każdym razie też arctic cooling, z allegro, i chyba też za 7 czy 9 zł od sztuki. Termoregulowane. Kupowałem wersje "zasilaczowe", 80mm. Jeden tkwi w zasilaczu, drugi na radiatorze procesora (z lejkiem-przejściówką spychającym strumień powietrza z 80mm do 50mm). Termoregulowane.Fajna rzecz, przy włączeniu zimnego komputera dosłownie nic nie słychać, tylko rozkręcający się dysk. Ale jak się maszyna już rozgrzeje, to zaczyna być je słychać. Chociaż i tak są o niebo cichsze niż te które miałem standardowo. I też je zawsze polecam - tanie jak barszcz a naprawdę dobre.Sun, 05 Feb 2006 14:56:17 +0100http://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441459roziehttp://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441477A to na pewno te same. :-] U mnie jeden na procu (80 mm bylo tam w standardzie), drugi na razie wrzucony na grafę prowizorycznie (muszę poprawić). W zasilaczu nie wymieniałem, bo o dziwo mój codegen jest dość cichy - w każdym razie nie przeszkadza.Zresztą, dziś jak na płytę spojrzałem, to się przestraszyłem. Kondensatory wyciekły (to wiedziałem, ale że aż tak, to nie), cud, że to wszystko jeszcze działa. A pod socket A ciężko coś kupić i koszmarnie drogie (ASrock za ~160 najtaniej), plus wymiana pamięci by mnie czekała... A 700 zł na płytę + proc + pamięć jakoś nie mam chwilowo. No i zasilacz by się przydał, bo ten kolejnego dysku nie ciągnie... I obudowa z USB z przodu... Czyli 1k zł. No i mam w planie zrobienie na routerze raid 1 + UPS (ok. 0,8k zł). Ech...Sun, 05 Feb 2006 15:10:12 +0100http://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441477Cyber Killerhttp://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441491Marudzisz... Ja mieszkałem przez pół roku w pokoju w akademiku z kolesiem, którego komp chodził jak traktor. Nawet lodówkę (taką starą, rosyjską) zagłuszał, a mojego kompa w ogóle nie było słychać. Dało się żyć, nawet pomimo, że nigdy kompy nie były wyłączane. Do wszystkiego można się przyzwyczaić ;-).Sun, 05 Feb 2006 15:46:41 +0100http://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c441491CoSTahttp://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c452180no ja mam trzy te wiatraczki wmontowane. proc, zasilacz plus jeden wyciągający z tyłu obudowy. jest rewelacyjnie! cicho, miło, przyjemnie... i faktycznie, od kiedy usłyszałem pracujący dysk twardy (wcześniej skutecznie zagłuszany :)) to zaczęło mi i to przeszkadzać. eeeech...Sat, 18 Feb 2006 21:58:50 +0100http://rozie.jogger.pl/2006/02/05/huk-szum-halas./#c452180